Jeszcze przed postawieniem diagnozy wiedziała, że coś jest nie tak. Objawy niemal uniemożliwiały jej codzienne funkcjonowanie.

Wystarczyło spojrzeć na ekran komputera lub tabletu, by pojawiły się wyniszczające zawroty głowy i mdłości. Nawet postawienie stopy w sztucznie oświetlonym sklepie, takim jak Target, wywoływało atak migreny tak silny, że zwalał Kaylę z nóg.

Kayla McCain nauczyła się, jak żyć z diagnozą, która brzmi: "Zaburzenia przedsionkowe", czyli migrena przedsionkowa. Dzięki wielu próbom i błędom Kayla nauczyła się, co działa, a co nie. Ma teraz nadzieję, że jej historia i osobiste doświadczenia pomogą innym osobom cierpiącym na migrenę przedsionkową odzyskać komfort życia.

Co to jest zaburzenie przedsionkowe?

Układ przedsionkowy to część anatomii człowieka, która obejmuje części ucha wewnętrznego i mózgu przetwarzające informacje sensoryczne związane z kontrolą równowagi i ruchów gałek ocznych. W przypadku uszkodzenia tego układu u ludzi mogą wystąpić różne objawy, w tym zawroty głowy, zaburzenia widzenia, zaburzenia równowagi słuchowej, migreny i inne.

W przypadku Kayli występują ciągłe zawroty głowy, niewyraźne widzenie, aury i coś, co ona nazywa "brudnym widzeniem" (w rzeczywistości jest to tzw. floaters). Najgorsze w migrenie przedsionkowej jest jednak to, że jest to rodzaj migreny, która może zaatakować bez poprzedzającego ją bólu głowy. Dlatego zamiast "zwiastować" ból, pacjentka doświadcza wyżej wymienionych objawów bez ostrzeżenia.

Leczenie migreny przedsionkowej

Jak leczyć "migrenę", która nie jest prawdziwym bólem głowy? Zwykle stosowane leki - Advil, Excedrin itp. - nie działają. Zamiast tego wielu lekarzy przepisuje koktajl tabletek, które mają pomóc w zmianie składu chemicznego mózgu i potencjalnie powstrzymać ataki migreny. Dla Kayli taka recepta okazała się koszmarem. Tabletki wywołały skrajny niepokój, a ona sama zaczęła tracić kępki włosów.

Następnie lekarze wypróbowali popularny beta-bloker o nazwie Atenolol. Lek ten jest przeznaczony do leczenia wszystkich rodzajów migreny, ale ponieważ Kayla ma astmę, wystąpiły u niej poważne reakcje niepożądane.

Kayla, nie mając już żadnych możliwości leczenia i będąc u kresu sił, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Nadszedł czas, aby leczyć przyczynę, a nie objawy.

Odkrycie BluTech

Gdyby objawy Kayli nie były wystarczająco uciążliwe, z zawodu jest ona pełnoetatowym marketingowcem, co oznacza, że całe dnie spędza przed komputerem. Zdiagnozowanie u niej zaburzenia, które jest wywoływane przez sztuczne oświetlenie, takie jak niebieskie światło z ekranów elektronicznych, oznaczało, że Kayla nie mogła po prostu odciąć się od urządzeń w swoim życiu.

Wtedy właśnie zwróciła się do naszych okularów z filtrem światła niebieskiego.

"Spędzam ponad 8 godzin przy komputerze, a BluTech Lenses sprawiają, że jest to dla mnie wykonalne. Są one również bardziej modne niż typowe okulary na migrenę."

Kayla teraz znów funkcjonuje na pełnych obrotach. Jej zaburzenia przedsionkowe to coś, z czym będzie żyła do końca życia, ale czuje się odpowiednio przygotowana, aby stawić im czoła dzięki swoim dwóm parom soczewek BluTech.

"Potrzebuję okularów, które mogą blokować zarówno światło fluorescencyjne jak i niebieskie, a te okulary zapewniają więcej niż tylko odcień dzięki opatentowanej technologii pigmentów. Soczewka ULTRA jest moją codzienną parą, a soczewkę MAX używam w dni migrenowe, ponieważ czuję, że światło jest mniej widoczne."

Aby dowiedzieć się więcej na temat migreny przedsionkowej i przeczytać historię Kayli na jej blogu, kliknij tutaj.

Aby dowiedzieć się więcej o opatentowanej technologii soczewek BluTech, odwiedź naszą stronę internetową poświęconą migrenie.

Znajdź BluTech w pobliżu